Przywódca Hezbollahu nie wyklucza izraelskiego ataku na Liban
Przywódca libańskiego Hezbollahu
szejk Hasan Nasrallah ogłosił, że wezwał swych
bojowników na południu Libanu do czujności na wypadek ataku
izraelskiego.
28.12.2008 | aktual.: 28.12.2008 21:52
Była to pierwsza publiczna wypowiedź Nasrallaha od rozpoczęcia w sobotę przez Izrael nalotów na obiekty Hamasu w Strefie Gazy.
- Zwróciłem się do braci w ruchu oporu na południu (...) aby byli czujni i ostrożni, ponieważ stoimy naprzeciw przestępczego wroga i nie znamy rozmiarów (jego) knowań - mówił Nasrallah podczas spotkania religijnego na południu Bejrutu.
W 2006 roku szyicki Hezbollah przez 34 dni toczył wojnę z Izraelem; w Libanie zginęło wtedy ponad 1200 ludzi, w większości cywilów.
Teraz Nasrallah twierdzi, że Hezbollah jest gotów stawić czoło wszelkiej "agresji" Izraela.