Przywieziesz sobie alkohol, nie zapłacisz akcyzy
Trybunał Sprawiedliwości Unii
Europejskiej orzekł, że obywatele UE muszą płacić w
swoich krajach podatki od alkoholu, kupionego w innych państwach
członkowskich, jeśli taki alkohol jest im dostarczany do domu.
Podatków w swoim kraju od alkoholu kupionego w innym państwie UE na własne potrzeby unikniemy tylko pod warunkiem, że przywieziemy go sobie osobiście - postanowił luksemburski trybunał.
Reuters pisze, że orzeczenie to przynosi ulgę ministrom finansów w tych krajach UE, w których akcyza na alkohole jest wysoka. Zarazem przyszłość ma też prywatne sprowadzanie zza granicy, w ramach UE, alkoholu na własne potrzeby, pod warunkiem, że przywozi się go osobiście.
Przegrane są firmy internetowe, które miały nadzieję na lukratywną sprzedaż taniego alkoholu, a także papierosów, w całej Unii.
Bardzo cieszą się Brytyjczycy, wyprawiający się promami do Francji przez kanał La Manche, by zaopatrzyć się w wina czy koniaki po atrakcyjnych cenach. Takie wyprawy maja już nawet przydomek "booze cruise" (dosł. rejs po gorzałę; po angielsku jest to zrymowane). W dalszym ciągu będą za te wina płacić tylko niską francuską akcyzę.