Przyszłość unijnej konstytucji najważniejszym tematem szczytu europejskiego
W Brukseli rozpoczął się dwudniowy szczyt przywódców państw UE. W spotkaniu bierze udział premier Kazimierz Marcinkiewicz. Spotkanie ma być zdominowane przez kwestie przyszłości unijnej konstytucji.
15.06.2006 | aktual.: 15.06.2006 20:36
Oczekuje się, że przywódcy przedłużą o 12 miesięcy tzw. okres refleksji rozpoczęty rok temu po podwójnym francusko-holenderskim "nie" dla konstytucji.
Spodziewam się, że ten proces będzie kontynuowany za przewodnictwa niemieckiego, tak by mógł się skończyć w drugiej połowie 2008 roku - powiedział kanclerz kierującej pracami UE Austrii, Wolfgang Schuessel.
Być może unijni przywódcy wyznaczą na obecnym szczycie rok 2009 jako nową datę przyjęcia, najprawdopodobniej zmienionego, traktatu konstytucyjnego.
Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział, że Polska jest za przedłużeniem tzw. okresu refleksji, ale nie chce przesądzać, do kiedy ma on trwać.
Jestem przekonany, że my na tym szczycie UE po prostu przedłużymy okres dyskusji, debaty. Będziemy się starali, by to nie było przedłużenie zamykające - powiedział premier dziennikarzom jeszcze w samolocie lecącym z Warszawy.
Nie mam pewności, czy rozmowa na temat samego traktatu konstytucyjnego jest w ogóle warta poświęcenia wszystkich sił, bo UE ma inne silne wyzwania, na które musi odpowiedzieć bez względu na to, czy traktat konstytucyjny będzie przyjmowany czy też nie - dodał.
Szczyt rozpoczął się od spotkania unijnych przywódców z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego (PE) Josepem Borrellem. Tematem jest budząca coraz więcej sprzeciwu europosłów kosztowna, druga siedziba PE w Strasburgu, gdzie raz w miesiącu odbywają się czterodniowe sesje.
Inga Czerny