Przystąpiono do wydobywania zwłok z zatopionego śmigłowca
Nurkowie przystąpili w czwartek
do wydobywania zwłok z fińskiego śmigłowca pasażerskiego, który w
środę spadł do Bałtyku i zatonął z 14 osobami na pokładzie.
Estońskie MSW poinformowało w czwartek po południu, że wydobyto trzy ciała. Kadłub śmigłowca leży na dnie morza na głębokości prawie 50 metrów.
Śmigłowiec Sikorsky 76, należący do fińskich linii Copterline, leciał z Tallina do Helsinek. Spadł trzy minuty po starcie, w odległości ok. 5 kilometrów od wybrzeża. Poza dwoma fińskimi pilotami, w maszynie było 12 pasażerów: sześciu Finów, czterech Estończyków i dwóch obywateli USA. Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane.
Estoński minister spraw wewnętrznych Kalle Laanet poinformował, że nurkom udało się otworzyć drzwi kabiny pasażerskiej śmigłowca. Operacja wydobywania zwłok ma się zakończyć w czwartek wieczorem. Prowadzą ją na przemian nurkowie fińscy i estońscy. Wydobycie kadłuba śmigłowca przewidziano na piątek.