Przysięga na Biblię przed polskimi sądami?
Skoro w Polsce ponad 90 proc. mieszkańców to katolicy, warto się zastanowić nad ponownym wprowadzeniem przysięgi przed sądami powszechnymi zamiast aktualnego przyrzeczenia - piszą na stronie rp.pl radca prawny Małgorzata Zarychta-Surówka i doktor prawa, sędzia Wiesław Zarychta.
Zarychta-Surówka (prowadzi Kancelarię Radcy Prawnego w Sosnowcu) i dr Zarychta (sędzia SO w Katowicach) opowiadają się za wprowadzeniem przysięgi sądowej na Biblię zamiast przyrzeczenia. Jego treść to: "świadomy znaczenia moich słów i odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że będę mówił szczerą prawdę niczego nie ukrywając z tego, co mi jest wiadome".
Prawnicy uważają, że ranga przysięgi złożonej na Biblię jest o wiele wyższa niż obecnie obowiązującego przyrzeczenia. Twierdzą oni, że "z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić", iż dzięki przysiędze na Biblię "w sądach polskich będzie mniej składania fałszywych zeznań, opinii i tłumaczeń".
Zarychta-Surówka i dr Zarychta uważają, że liczba fałszywych zeznań zmaleje, gdyż "przysięgę składałoby się na Biblię zgodnie z zasadą odpowiedzialności wobec Boga i prawa". Dodają, że wprowadzenie takiej przysięgi "spotkałoby się to z dużą akceptacją i życzliwością większości społeczeństwa".