"Przyjemnie było patrzeć na zamieszanie po fałszywym alarmie"
Żywieccy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, sprawcę fałszywych alarmów bombowych, który terroryzował Żywiec (Śląskie) informacjami o podłożeniu ładunku wybuchowego w pawilonie handlowym. Przyznał się do winy. Grozi mu kara do trzech lat więzienia. Podczas przesłuchania powiedział, że obserwowanie zamieszania po alarmie sprawiało mu przyjemność.
Podejrzany w ubiegłym tygodniu kilkakrotnie telefonicznie informował policjantów o podłożeniu bomby w pawilonie handlowym. Na wskazane miejsce natychmiast przyjeżdżali policjanci, którzy dokładnie sprawdzali budynek. Parokrotnie przeprowadzona została ewakuacja ludzi. Zgłoszenia okazywały się fałszywe.
Policja szybko zlokalizowała automat telefoniczny, z którego dzwonił podejrzany. Ustalono także domniemanego autora zgłoszeń. Był nim mieszkaniec jednej z podżywieckich wiosek. Został zatrzymany. Podczas przesłuchania powiedział, że przyjemność sprawiało mu obserwowanie "zamieszania", które powodowały alarmy.
Służby prasowe śląskiej policji podały, że podejrzany był już w przeszłości karany za kradzieże i włamania. Niedawno opuścił więzienie.