PolskaPrzyjechał hummerem na przesłuchanie

Przyjechał hummerem na przesłuchanie

Piotr Misztal, biznesmen i były łódzki poseł Samoobrony, usłyszał wczoraj w krakowskiej prokuraturze dwa zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która handlowała fikcyjnymi fakturami, oraz oszustwa, na którym państwo straciło 2 mln zł.

08.05.2008 | aktual.: 08.05.2008 08:00

Do pierwszego zarzutu się nie przyznał. Co do drugiego - musi się zastanowić. Odpowie 27 maja podczas następnej wizyty w prokuraturze. Według śledczych Misztal jest zamieszany w wystawianie faktur na fikcyjne usługi (m.in. konsultingowe), dzięki czemu wraz ze wspólnikami zarabiał na podatkach VAT i dochodowym. Grozi za to do 15 lat więzienia. Po wyjściu z prokuratury Misztal próbował robić dobrą minę do złej gry. Były już zarzuty pod adresem różnych biznesmenów, na przykład Romana Kluski, które potem okazały się chybione. Myślę, że w moim przypadku też tak będzie - powiedział "Polsce".

Misztal był jednym z najbardziej rozpoznawalnych posłów ubiegłej kadencji. Chętnie obnosił się ze swym bogactwem. Jest właścicielem luksusowych samochodów: maybacha, hummera i ferrari. Było o nim głośno, gdy wywołał awanturę w łódzkiej dyskotece. W połowie października został zatrzymany na granicy szwajcarsko-niemieckiej z milionem dolarów. Tłumaczył, że chciał kupić willę nad włoskim jeziorem Garda. Także teraz, mimo kłopotów z prokuraturą Misztalowi znakomicie się powodzi.

Właśnie kupił w USA cadillaca za 200 tys. dol. i bentleya continentala za milion złotych. W najbliższych tygodniach uruchomi na południu Polski dwie nowe firmy z branży budowlanej. Sprawą grupy przestępczej, którą miał kierować Misztal, prokuratura zajmuje się od połowy 2007 r. Firmy wyłudzające podatki działały w Łódzkiem i Małopolsce. Zarzuty przedstawiono 12 osobom. Śledczy chcieli postawić zarzuty Misztalowi w ub.r., ale wyjechał do USA. Misztalowi dwukrotnie wyznaczano termin stawienia się w prokuraturze.

Tłumaczył, że przedłuża pobyt w Ameryce z powodu poważnej choroby matki. Krakowski sąd zgodził się w grudniu 2007 r. na jego tymczasowe aresztowanie i wysłał za nim list gończy. Nic to nie dało, bo Misztal oprócz polskiego ma także obywatelstwo amerykańskie. Po wpłaceniu miliona złotych poręczenia biznesmen otrzymał list żelazny zapewniający mu nietykalność do uprawomocnienia się ewentualnego wyroku.

Marta Paluch, Wiesław Pierzchała

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)