O cudownym wręcz ocaleniu siedmioletniego chłopca, z którym jego matka wyskoczyła z 20. piętra, poinformowała japońska policja.
40-letnia kobieta zdecydowała się na skok - według wszelkiego prawdopodobieństwa było to samobójstwo - w niedzielę wieczorem w mieście Sakai koło Osaki.
Dziecko przeżyło upadek z 60 metrów, ponieważ matka cały czas trzymała je mocno w ramionach i spadła na gęste zarośla, które nieco złagodziły uderzenie. Matka zginęła na miejscu.