Przeżył sześć godzin w wodzie pełnej rekinów
Australijski rybak, który wypadł za burtę swojej łódki, przeżył sześć godzin w wodzie i zdołał o własnych siłach dopłynąć do brzegu - informuje MSNBC. Mężczyzna może mówić o prawdziwym szczęściu, gdyż w wodach w rejonie Brisbane pełno jest rekinów.
16.02.2011 | aktual.: 16.02.2011 12:35
Brisbane, stolica stanu Queensland, położone jest na wschodnim wybrzeżu Australii. Co roku notuje się tam od kilku do kilkunastu ataków rekinów na ludzi. Słyną one ze swojego agresywnego zachowania w stosunku do człowieka.
Rybak wypadł za burtę po tym, jak w jego niewielką łódkę uderzyła duża fala. Nie miał na sobie nawet kamizelki ratunkowej. Jednak świetna znajomość obszaru i sprawność fizyczna pozwoliły mu uniknąć tragedii.
25-letni rybak został lekko ranny wdrapując się na skalisty brzeg. Fale kilkanaście razy rzucały nim na ostre kamienie zanim mężczyzna zdołał wydostać się na brzeg.