Przez trzy lata przed Sejmem będzie dyżurowała karetka. Za 1,3 mln zł
Posłowie będą mieli do dyspozycji karetkę z obsługą medyczną. Przez trzy lata będzie dyżurowała przed Sejmem - jak najbliżej sali plenarnej, kiedy będą obradować parlamentarzyści. Realizacja tego pomysłu wyniesie 1,3 mln zł.
21.03.2017 | aktual.: 21.03.2017 06:36
O sprawie dowiedział się "Super Express". Posłom nie tylko zapewniono ambulans z ratownikiem, pielęgniarką i lekarzem. Dzień przed posiedzeniem, czyli kiedy posłowie przyjeżdżają do Warszawy, w Domu Poselskim ma też dyżurować lekarz - specjalista chorób wewnętrznych.
Skąd ten pomysł? Kancelaria Sejmu podkreśliła, że karetka służy nie tylko posłom, ale także innym uczestnikom posiedzeń m.in. pracownikom, gościom, dziennikarzom czy uczestnikom wycieczek. - W tej kadencji zdarzyły się sytuacje, które wymagały interwencji dyżurującego zespołu ratownictwa medycznego - dodała.
Zapytany o sprawę poseł Platformy Obywatelskiej Michał Kamiński powiedział, że on sam nigdy nie korzystał z karetki ani pomocy lekarza w Sejmie.