Przez 2 miesiące dryfowali na Pacyfiku - przeżyło pięciu
Na Pacyfiku odnaleziono grupę siedmiu rozbitków, którzy przez dwa miesiące dryfowali w niewielkiej łodzi, bez jedzenia i wody. Dwóch z nich zmarło z wycieńczenia, zanim zostali przetransportowani do szpitala.
18.11.2009 | aktual.: 18.11.2009 18:54
Rozbitków przypadkiem dostrzegł w niedzielę pilot śmigłowca w pobliżu wyspiarskiego państwa Nauru (Mikronezja). Amerykański statek rybacki Ocean Encounter wziął ich na pokład i dostarczył na Wyspy Marshalla. Rozbitkowie, którzy dotarli do szpitala, powracają do zdrowia.
Ośmiu mężczyzn z Papui-Nowej Gwinei wypłynęło łodzią 14 września w kierunku ich rodzinnej wyspy Lihir, odległej zaledwie o 50 km. W drodze zabrakło im jednak paliwa i łódź zaczęła dryfować. W zeszłym tygodniu jeden z nich, 17-letni chłopak wypadł za burtę i utonął.
Zanim rozbitków odnaleziono, ich dryfująca łódź pokonała 1,6 tys. kilometrów. Mężczyźni prawdopodobnie odżywiali się rybami. W ich łodzi nie było ani żywności, ani wody pitnej.