Przewrócił się statek wypełniony kwasem - szukają załogi
Zbiornikowiec przewożący 2400 ton kwasu siarkowego przewrócił się na Renie w pobliżu miejscowości Sankt Goarshausen na zachodzie Niemiec. Za zaginionych uznaje się dwóch z czterech członków załogi.
13.01.2011 | aktual.: 13.01.2011 10:59
Niemiecki zbiornikowiec płynął w dół rzeki. Policja wodna nie zna celu jego podróży jednak agencja Associated Press podaje, że płynął z Ludwigshafen na południu Niemiec do Antwerpii w Belgii.
Statek leży obecnie na burcie w pobliżu malowniczej i znanej z wielu legend skały Lorelei. Na razie nie wiadomo, czy przewożony kwas wyciekł do rzeki - powiedział Joerg Hitzelberger z policji wodnej w Moguncji. Z kolei rzecznik policji z Koblencji Ralf Schomisch oświadczył, że "najwyraźniej nie doszło do wycieku kwasu".
Śmigłowce wyposażone w kamery termowizyjne poszukują dwóch zaginionych. Dwaj inni członkowie załogi zostali wyciągnięci z wody.
Zaginionych szukają również ratownicy w łodziach. Temperatura powietrza wynosi około 12 stopni, a woda w Renie ma około 4 stopni. Ratownicy obawiają się, że w takiej temperaturze nie można przetrwać zbyt długo.
Dotychczas nie wiadomo dlaczego doszło do wypadku. - Nie potrafimy sobie wytłumaczyć jak zbiornikowiec mógł się przewrócić. Przy tym poziomie wody nie wiem jak mogło do tego dojść - powiedział Hitzelberger.
W związku z wypadkiem Ren na odcinku od Bingen do Bad Salzig jest zamknięty dla transportu wodnego.