Przewaga Janukowycza nad Juszczenką - mniej niż 5 pkt procentowych
Przewaga premiera Ukrainy Wiktora Janukowycza nad liderem opozycji Wiktorem Juszczenką spadła poniżej 5 punktów procentowych - poinformowała Centralna Komisja Wyborcza (CKW), gdzie trwa liczenie głosów po niedzielnych wyborach prezydenckich na Ukrainie.
01.11.2004 | aktual.: 01.11.2004 09:42
Po przeliczeniu głosów oddanych w 81,42% lokali wyborczych Janukowycz zdobył 41,82% głosów, a jego główny rywal Juszczenko - 37,53%.
Przewaga Janukowycza nad Juszczenką
Przewaga Janukowycza nad Juszczenką zmalała do najniższego poziomu; wkrótce po rozpoczęciu obliczania głosów premier miał ponad 20 punktów procentowych przewagi nad liderem opozycji. Obaj politycy najprawdopodobniej spotkają się w drugiej, decydującej turze wyborów, 21 listopada.
Według danych CKW, Janukowycz prowadzi po niedzielnym głosowaniu na Krymie, w Sewastopolu oraz w obwodach: dniepropietrowskim, donieckim, zaporoskim, ługańskim, mikołajowskim, odeskim, charkowskim i chersońskim.
Juszczenko przewodzi stawce kandydatów w Kijowie oraz w obwodach: winnickim, wołyńskim, żytomierskim, zakarpackim, iwano- frankowskim, kijowskim, kirowogradzkim, lwowskim, połtawskim, rówieńskim, sumskim, tarnopolskim, chmielnickim, czerkaskim, czerniowickim i czernihowskim.
Za dwójką liderów wyścigu wyborczego, na trzecim miejscu jest lider socjalistów Ołeksandr Moroz - 5,71%, a na czwartym przywódca komunistów Petro Symonenko - 5,06%.
Wysoka frekwencja
Ukraińcy głosowali w niedzielę w ponad 33 tys. lokali wyborczych znajdujących się w 24 obwodach, dwóch miastach wydzielonych (Kijów i Sewastopol) oraz w Autonomicznej Republice Krymu.
Frekwencja, po obliczeniu danych z 215 na 225 okręgów wyborczych, wyniosła 74,01%.
Według rezultatów sondaży powyborczych, żaden z 24 kandydatów, którzy startowali w niedzielnych wyborach nie uzyskał wymaganego do zwycięstwa poparcia ponad 50% wyborców. W drugiej turze znajdą się Janukowycz i Juszczenko. Zaskarżą wyniki
Szef sztabu wyborczego Janukowycza, Serhij Tyhypko, ostrzegł wcześniej na konferencji prasowej, że zaskarży wyniki niedzielnego głosowania w sądzie, jeśli premier Wiktor Janukowycz nie wygra wyborów prezydenckich w pierwszej turze lub jeśli jego przewaga nad kandydatem opozycji Wiktorem Juszczenką będzie niewielka.
Tyhypko dał do zrozumienia, że doszło do wielu naruszeń procedury wyborczej. Najbardziej oburzony był tym, że w niektórych regionach zachodniej Ukrainy, gdzie Juszczenko cieszy się największą popularnością, frekwencja wyniosła ponad 80%.
To nie jest możliwe, przecież wiemy, że akurat wielu mieszkańców tego regionu pracuje za granicą - oświadczył Tyhypko sugerując, że część wyborców prawdopodobnie głosowała też za swoich bliskich pokazując ich dokumentów tożsamości. Tego typu fałszerstwo może sięgać nawet 15% kart - zaznaczył.
Juszczenko ogłosił, że jest zwycięzcą wyborów
W tym samym czasie na innej konferencji prasowej Juszczenko ogłosił, że jest zwycięzcą wyborów. Równoległe liczenie głosów pokazało - jak powiedział Juszczenko - że oddało na niego swój głos 50,38% wyborców, a na Janukowycza - 27,86 - uwzględniono dane z 31% lokali do głosowania.
Janukowycz dziękuje
Tyhypko przekazał też podziękowania premiera Janukowycza nie tylko dla tych wyborców, którzy głosował na niego, ale dla wszystkich którzy zjawili się, aby wziąć udział w wyborach.
napisał w odezwie odczytanej przez Tyhypkę, że choć wyniki wyborów nie są jeszcze znane, to najważniejsze, że udało się zachować spokój w państwie. "Kładąc rękę na serce powiem, że właśnie o to najbardziej się martwiłem" - oświadczył Janukowycz.
Było to pierwsze wystąpienie szefa ukraińskiego rządu po głosowaniu.