PolskaPrzetarg na bezprawie

Przetarg na bezprawie

Wrocławski sąd 13 stycznia 2004 r. nakazał
eksmisję z dworca namiotów firmy Inkopax. "Nie uznano żadnego z
naszych dowodów" - mówi Piotr Pałys, prezes firmy. Podkreśla, że
PKP zerwały umowę z firmą bez powodów - pisze "Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska".

20.01.2004 | aktual.: 20.01.2004 07:07

"Tylko za to, że spóźniliśmy się z zapłatą o 3 dni" - mówi Piotr Pałys. "Wypowiedzenie otrzymaliśmy już po wpłaceniu pieniędzy". Pałys zapewnia, że odwoła się od wyroku.

Handlujący w namiotach o decyzji sądu dowiedzieli się od "SP-GW". "Nie wiem co zrobię, gdy mnie stąd wyrzucą" - powiedział dziennikowi Krzysztof Mąka, właściciel jednego ze stoisk. By handlować, na dworzec przyjeżdża on aż z Zakopanego. "A mam na utrzymaniu i żonę i córkę" - dodaje Mąka. W podobnej sytuacji jest ok. 300 handlujących - tyle jest stoisk pod namiotami.

Zgodnie z prawem, dworzec Świebodzki wciąż jest stacją kolejową. Oznacza to, że powinny kursować tam pociągi. Tymczasem na torach nadal jest targowisko. Pociągi są na Świebodzkim... tyle, że są częścią klubu muzycznego "Wagon". W wagonach można napić się piwa i zatańczyć.

Stan faktyczny opisał dolnośląski inspektor nadzoru budowlanego: "Tory nr 1, 2, 4 i 6 zabudowane są namiotami od początku torów na długości 100 m. W/w tory, a także tor nr 8, aż do km 0.370, są zasypane do wysokości poziomu peronów". To samo z torem nr 3. W dodatku "Zdemolowana jest sieć górna sieci trakcyjnej". Na torach, po których powinny jeździć pociągi, w niedzielę jest targowisko.

Na dworcu Świebodzkim powierzchnie targowe wynajmują handlarzom dwie firmy. Jedna robi to mimo nakazu eksmisji. Druga - mimo że jej prezesowi zarzucono oszustwa i łapownictwo. Jedna firma doniosła na drugą. Teraz obie muszą wynieść się z terenów dworca.

19 listopada 2002 r. wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego nakazał przywrócić poprzedni sposób użytkowania. A więc udrożnić tory, co wiąże się z likwidacją targowiska i namiotów handlowych. Decyzję poparł główny inspektor nadzoru budowlanego. PKP odwołała się od wyroku, sprawę rozpatrzy jeszcze Naczelny Sąd Administracyjny. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)