Przestępstwo na otwarciu Blue City?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie mające na celu wyjaśnienie, czy w związku z otwarciem nowego centrum handlowego Blue City w Warszawie doszło do naruszenia przepisów prawa, jeśli tak, to jakich - poinformował prokurator Maciej Kujawski.
01.04.2004 | aktual.: 01.04.2004 12:56
Dodał, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie czynności takie podjęła na wcześniejszy wniosek ministra sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka.
"Minister polecił prokuraturze przeprowadzenie postępowania sprawdzającego, czy w związku ze szturmem klientów na centrum handlowe, oferujące towar po obniżonych cenach, nie doszło do popełnienia przestępstwa" - poinformowała rzeczniczka ministerstwa Barbara Mąkosa-Stępkowska.
W środę pięć osób trafiło do szpitala z potłuczeniami oraz wstrząśnieniem mózgu, a blisko 10 zasłabło podczas otwarcia centrum handlowego Blue City w Warszawie. Tłum próbował się m.in. dostać do sklepu, gdzie można było kupić po promocyjnych cenach sprzęt rtv. Według policji, w otwarciu Blue City uczestniczyło 1500 osób, a według szefa centrum Yorama Reshefa - 50 tys.
Policjanci m.in. z oddziałów prewencji, którzy razem z ochroną zabezpieczali teren centrum przed niszczeniem sklepów, pomagali osobom, które się przewróciły. "Wyciągali je z tłumu, aby nie zostały stratowane, i udzielali im pomocy" - mówił w środę Sokołowski.
Według szefa Blue City, przy otwarciu centrum obecnych było 90 policjantów oraz kilkudziesięciu funkcjonariuszy straży miejskiej oraz straży pożarnej. Zaznaczył, że centrum stale ochrania także prywatna firma. Reshef zapewniał też, że otwarcie centrum było zabezpieczone pod względem medycznym.