Przestępcze gangi dzielą Warszawę

Warszawskie gangi szykują się do nowego
podziału stref wpływów, po aresztowaniu Andrzeja H. ps Korek szefa
"Mokotowa". Bossowie największych band chcą odzyskać utracone
pozycje. Policja jest przekonana, że wybuch przestępczej wojny
jest już kwestią czasu - informuje "Życie Warszawy".

19.07.2004 | aktual.: 19.07.2004 06:26

Miliony złotych z handlu kokainą, marihuaną oraz heroiną, zyski z automatów do gier losowych i setek agencji towarzyskich. O taką stawkę walczyć będą warszawskie gangi, po zatrzymaniu Andrzeja H. ps Korek, jednego z najgroźniejszych polskich mafiosów - informuje dziennik. Wpadka "Korka" to sygnał dla jego przeciwników, że pora uderzyć. "Mokotów" ma wielu wrogów począwszy od "Pruszkowa", któremu zabrał znaczne wpływy z narkotyków i haraczy, a skończywszy na grupie "Szkatuły", z którą od kilkunastu miesięcy toczy krwawą wojnę - mówi oficer warszawskiej policji.

Za sprawą "Korka" w ostatnich latach gang mokotowski opanował niemal cała stolicę. Przeciwstawił mu się tylko Rafał Skatulski ps. Szkatuła, który blisko z 80 ludźmi odbudował na Śródmieściu i Żoliborzu bandyckie imperium po zatrzymanych "Przeszczepie" i "Bandziorku". Nasi informatorzy twierdzą, że już w piątek "Szkatuła" zorganizował kilka spotkań z bandytami z Pragi, Bemowa i Żoliborza . Omawiano na nich taktykę walki z "Mokotowem" i szukano osób spośród otoczenia "Korka", które gotowe będą zawrzeć korzystne porozumienie - podaje "Życie Warszawy".

"Szkatuła" jest raczej gotów na siłowe rozwiązanie kwestii schedy po wielkim bossie. Plotka głosi, że jego ludzie mają na wyposażeniu wyrzutnię przeciwpancerną, którą rzekomo szykowali do ataku na pancerne bmw znienawidzonego konkurenta - opowiada informator gazety. Podobne spotkania odbyły się w "Pruszkowie" oraz w "Wołominie", który deklarował współpracę z "Mokotowem" - pisze "Życie Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)