Przestępca odnaleziony po 12 latach
Pirat drogowy, który we wtorek potrącił
policjanta i ranił drugiego funkcjonariusza na autostradzie koło
Kątów Wrocławskich, był od 12 lat poszukiwany przez dwa sądy.
Podczas pościgu za nim policjanci przypadkowo postrzelili
robotnika, który pracował przy remoncie autostrady.
03.12.2003 16:15
"Mężczyzna był poszukiwany przez sądy w Opolu i we Wrocławiu. W Opolu miał odpowiadać w sprawie o łapówki. Natomiast sąd we Wrocławiu poszukiwał go, bo nie wrócił do odbycia kary za włamania. Został skazany na 4 lata i 8 miesięcy. Listy gończe wysłano w 1991 r. Od tego czasu był poszukiwany" - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Leszek Karpina.
We wtorek po południu dolnośląscy policjanci ścigali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli na przejściu granicznym w województwie opolskim. 46-letni mężczyzna, Polak z niemieckim obywatelstwem, uciekał w kierunku Legnicy. Jechał z prędkością 200 km na godzinę. W okolicy Kątów Wrocławskich zawrócił. Podczas szaleńczej jazdy spowodował kilkanaście kolizji. Potrącił dwóch policjantów, jeden z nich trafił do szpitala. Życiu funkcjonariusza nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pod Wrocławiem funkcjonariusze oddali w kierunku ściganego auta co najmniej cztery strzały. Celowali w opony. Niestety postrzelili pracującego przy remoncie autostrady mężczyznę. Stan drogowca, który przebywa w szpitalu we Wrocławiu, jest stabilny. Uciekiniera udało się w końcu ująć po zatrzymaniu ruchu na autostradzie i zablokowaniu jej TIR-ami.
Karpina dodał, że w sprawie zasadności użycia broni przez policjantów będzie wszczęte odrębne śledztwo. Sprawę prowadzi prokuratura ze Środy Śląskiej. Prawdopodobnie w czwartek mężczyźnie zostanie postawiony zarzut czynnej napaści na policjantów.