Przesłuchania ws. "zakopianki"
Prokuratorzy przesłuchali przedstawicieli zarządu firmy Mota-Engil Polska, należącej do
portugalskiego koncernu budowlanego Mota-Engil, w sprawie
sobotniego zawalenia się wiaduktu w Stróży (woj. małopolskie). W
katastrofie budowlanej zginął 31-letni robotnik.
05.07.2006 | aktual.: 05.07.2006 14:36
Jak poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Krakowie, Krzysztof Dratwa, przesłuchanie trzech Portugalczyków, wchodzących w skład zarządu spółki, dotyczyło głównie kwestii, związanych z zasadami funkcjonowania polskiego przedsiębiorstwa, jego powiązań ze spółką-matką w Portugalii oraz zasad współpracy z podwykonawcami.
_ Są już określone kierunki, w których będą zmierzać przesłuchania, ale prace prokuratury są nadal na wstępnym etapie_- ocenił Dratwa. Zaznaczył, że nikomu na razie nie postawiono żadnych zarzutów.
Według niego, przyczyny wypadku będzie określać zespół biegłych, w skład którego wejdą specjaliści z zakresu budowy mostów i jakości użytych materiałów, geolodzy i geodeci. Zanim biegli wejdą na zawalisko, należy dokładnie zabezpieczyć ten teren.
W sobotę rano zawalił się wiadukt na nowo budowanym dwupasmowym odcinku popularnej "zakopianki" w Stróży (powiat myślenicki). Przetarg na budowę odcinka "zakopianki" - od Myślenic do granicy gmin Pcim i Lubień - wygrała portugalska firma Mota-Engil.