Prześladowania przed rocznicą masakry na Tiananmen
Chińska policja udaremniła wyjazd do Hongkongu przedstawicielce Matek Tiananmen - organizacji zrzeszającej rodziny ofiar masakry z 1989 r. Przesłuchiwani są też aktywiści z Kantonu, którzy zamierzali uczcić rocznicę stłumienia protestów.
76-letnia Zhang Xianling z organizacji Matki Tiananmen miała przybyć do Hongkongu we wtorek, dokąd zaproszono również jej męża jako doradcę jednego z konkursów muzyki tradycyjnej. Wyjazd pary udaremniła jednak policja.
Hongkong to jedyne miejsce na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, gdzie od ponad dwóch dekad co roku upamiętniane są kolejne rocznice masakry na placu Tiananmen. W Parku Wiktorii na nocnym czuwaniu zbiera się kilkadziesiąt tysięcy osób.
W Kantonie policja przesłuchuje zaś aktywistów, którzy zwrócili się z oficjalną prośbą do władz o zorganizowanie uroczystości ku czci ofiar Tiananmen.
Stłumienie prodemokratycznych protestów studenckich w czerwcu 1989 roku to jeden z największych tematów tabu w Chinach. Zginąć wówczas mogło nawet około 2000 osób.