09-02-2004 11:10
Przerwa w procesie Kiszczaka, zasłabł obrońca
Z powodu zasłabnięcia obrońcy mec. Jacka Wasilewskiego proces gen. Czesława Kiszczaka przed Sądem Okręgowym w Warszawie został przełożony o tydzień.
W poniedziałek sąd miał wysłuchać mów końcowych stron w procesie o przyczynienie się do śmierci 9 górników z kopalni "Wujek" na początku stanu wojennego w grudniu 1981 r.
W trakcie rozprawy obrońca Kiszczaka źle się poczuł. Zajął nim się lekarz. Okazało się, że mecenas nie będzie mógł w poniedziałek uczestniczyć w rozprawie. Wezwano pogotowie, które ma przewieźć go do szpitala, gdzie zostanie poddany badaniom - powiedział kończąc rozprawę przewodniczący składu sędzia marek Sobkowicz.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.