Przepisy o IPN wejdą w życie już wkrótce? Jasna deklaracja Karczewskiego
- Skłaniam się ku temu, by nowelizacja ustawy o IPN była przyjęta podczas obecnego posiedzenia Senatu - przyznał w środę marszałek Senatu. Według Stanisława Karczewskiego nie należy już wprowadzać kolejnych zmian w przepisach.
31.01.2018 | aktual.: 31.01.2018 08:58
Marszałek był pytany na antenie Polskiego Radia, czy Senat na obecnym posiedzeniu przyjmie nowelizacje ustawy o IPN. - Najlepiej by było, żeby ta ustawa weszła jak najszybciej w życie i obowiązywała - podkreślił Stanisław Karczewski, dodając, że "zależy mu na tym, by opadły już emocje" związane z nowymi przepisami.
Według niego, kolejne zmiany w noweli o IPN są zbędne. - Jeśli okaże się, że one są konieczne, to życie pokaże, to na pewno wprowadzimy, tu jesteśmy bardzo otwarci - podkreślił marszałek Senatu. I dodał, że nowelizacją zajmą się w środę komisje senackie.
Stanisław Karczewski podkreślił, że jest gotowy, by spotkać się z ambasador Izraela Anną Azari. Dodatkowo odniósł się do kwestii reprywatyzacji dawnych nieruchomości żydowskich. Marszałek Karczewski przyznał, że "na pewno są to sprawy, które należy rozstrzygnąć". - Należy je podjąć, sprawy, o których w najbliższym czasie będziemy debatować - zapewnił.
Ostra reakcja Izraela
Przypomnijmy: w piątek Sejm przyjął nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do 3 lat więzienia za słowa typu "polskie obozy śmierci". Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów. Za przyjęciem nowelizacji było 279 posłów, 5 było przeciw, 130 wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z proponowanymi przepisami, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Polsce odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne – będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Do nowych przepisów odniósł się premier Izreala Benjamin Netanjahu, który zaznaczył, że "zdecydowanie sprzeciwia się" ustawie - Nie można zmienić biegu historii, nie można negować Holokaustu - stwierdził Netanjahu. Jego wzburzenie miał wywołać fakt, że Polska wspomnianą ustawą zaprzecza współudziałowi Polaków w Holocauście.
Źródło: Polskie Radio