Przepadły miliony, bo los za forsę z narkotyków
Teksańczyk, który wygrał 5,5 mln dol. na loterii państwowej, będzie musiał oddać całą forsę, bo pieniądze, za które kupił szczęśliwy los pochodziły ze sprzedaży narkotyków - orzekł wydział sądu federalnego w Brownsville w Teksasie.
07.06.2003 | aktual.: 07.06.2003 08:00
Adwokat Jose Louisa Betancourta twierdził na rozprawie, że pieniądze pochodziły z innego źródła, a jego klient zakupił los za pieniądze ze sprzedaży starych ciuchów, ale sędziowie nie przychylili się do tego argumentu i orzekli przepadek gigantycznej wygranej.
52-letni Betancourt został aresztowany 17 stycznia, zaledwie w 3 dni po odebraniu okrągłych 5,5 mln. Aresztowano go za sprzedaż 36 gram kokainy tajnemu agentowi służb antynarkotykowych. Podczas rozprawy prokurator twierdził, że podsądny trudnił się handlem narkotykami od co najmniej 2 lat.
W ubiegłym tygodniu sąd uznał go winnym handlu narkotykami, za co grozi mu dożywocie. Betancourt oczekuje teraz za kratkami na orzeczenie wysokości wyroku.
Rzeczniczka loterii teksaskiej Kristina Tirloni poinformowała, że skonfiskowaną sumę przejmą władze federalne a nie stanowe.