PolskaPrzeniesienie pomnika "Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy". Apel do prezydenta Koszalina

Przeniesienie pomnika "Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy". Apel do prezydenta Koszalina

Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa poprosiła prezydenta Koszalina o informacje dotyczące planowanego przeniesienia pomnika "Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy" z 1965 roku.

17.12.2012 | aktual.: 17.12.2012 17:30

O piśmie do prezydenta miasta poinformował na konferencji prasowej poseł SLD Stanisław Wziątek, który w listopadzie br. poprosił przewodniczącego Rady OPWiM prof. Władysława Bartoszewskiego o interwencję w sprawie monumentu.

"() Zgodnie z kompetencjami wyrażonymi w Ustawie z dnia 21 stycznia 1988 r. o Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz faktem, iż Rada OPWiM nie opiniowała żadnego wniosku dotyczącego zmiany lokalizacji upamiętnienia, zwracam się z prośbą do Pana Prezydenta o przesłanie Radzie OPWiM wszelkich informacji dotyczących powyższej inicjatywy" - napisał naczelnik wydziału krajowego Rady OPWiM Adam Siwek.

Rzecznik ratusza Robert Grabowski powiedział, że przygotowywane są już dokumenty dla Rady OPWiM.

Odsłonięty 4 marca 1965 r. pomnik "Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy" stoi na placu przed ratuszem. Popierany przez Platformę Obywatelską prezydent Koszalina Piotr Jedliński chce przenieść monument do parku przed amfiteatrem w ramach planowanej na przyszły rok przebudowy Rynku Staromiejskiego.

Lewica protestuje przeciwko temu pomysłowi od lipca br., uznając przeniesienie za "wymazanie z przestrzeni publicznej symbolu świadczącego o odbudowie miasta ze zniszczeń wojennych i rozbudowie Koszalina w okresie PRL" oraz "zniszczenie znaku koszalińskiej tożsamości".

W obronie pomnika działacze lewicy pisali listy do prezydenta Koszalina, 1 września zorganizowali manifestację na placu przed ratuszem, w której wzięło udział ok. 200 osób oraz publiczną debatę na temat rewitalizacji rynku.

Lewica zebrała również 4030 podpisów pod petycją w obronie dotychczasowej lokalizacji pomnika. Wniosła także na sesję rady miejskiej projekt uchwały - apelu do prezydenta o pozostawienie monumentu na Rynku Staromiejskim. Uchwała była głosowana pod koniec października. Nie została przejęta.

Dla Platformy Obywatelskiej, która dysponuje większością w 25-osobowej radzie miejskiej, przeniesienie pomnika to jedynie kwestia architektoniczna.

Na konferencji prasowej w lipcu br. szef klubu radnych PO Stefan Turowski mówił, że nowa lokalizacja, czyli okolice amfiteatru "już dziś stanowią wyróżniającą się architektonicznie część Koszalina, a po zakończeniu prac związanych z rewitalizacją parku i budowy filharmonii będą prawdziwą wizytówką miasta".

Pomnik, o którego pozostawienie na Rynku Staromiejskim zabiega lewica, jest jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów w mieście.

Monument tworzą trzy pionowe betonowe słupy o wysokości 10 metrów, połączone opaską z płaskorzeźbą piastowskiego orła i napisem "Byliśmy - Jesteśmy - Będziemy". Przed pomnikiem znajduje się płyta z napisem "XX rocznica wyzwolenia Koszalina 4 III 1965 r." i płaskorzeźba z nawiązującym do pieczęci księcia Bogusława II herbem Koszalina - rycerzem na koniu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)