ŚwiatPrzemytnicy wódki strzałów się nie boją

Przemytnicy wódki strzałów się nie boją

Ukraińscy pogranicznicy mimo użycia broni nie zdołali powstrzymać przemytników wódki wywożonej na Białoruś z obwodu wołyńskiego, w północno-zachodniej Ukrainie - podała ukraińska straż graniczna. Nielegalny transport trzech tysięcy butelek alkoholu został odnaleziony dopiero przez służby graniczne Białorusi. Przemytnikom udało się zbiec.

14.06.2007 16:40

Informacja o przygotowaniach do przekroczenia granicy między Ukrainą a Białorusią w niedozwolonym miejscu nadeszła od ukraińskiego patrolu, który zauważył tuż przy linii granicznej podejrzany samochód Audi i jadącą za nim ciężarówkę marki Ził.

Próba zatrzymania konwoju nie powiodła się. Po oddaniu strzałów ostrzegawczych pogranicznicy zaczęli więc strzelać w koła obu pojazdów. Szmuglerzy nie zamierzali się jednak poddawać. Z przestrzelonymi oponami pokonali granicę i znikli w lasach Polesia.

Ukraińcy poinformowali o tym zdarzeniu Białorusinów. Ci wszczęli poszukiwania, które doprowadziły ich do nielegalnego transportu. Ciężarówka z wódką została odnaleziona w jednej z przygranicznych wsi. Jej kierowca, tak jak i towarzyszące wcześniej ziłowi osobowe audi, zniknął. Poszukiwania przestępców trwają.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)