Przemytnicy tekstyliów staną przed sądem
Do ośmiu lat więzienia grozi czterem Lubuszanom, których zielonogórska prokuratura oskarżyła o stworzenie grupy przestępczej zajmującej się przemytem z Niemiec do Polski tekstyliów z krajów azjatyckich.
Szacuje się, że Skarb Państwa z tytułu należnych za nie podatków i cła stracił co najmniej 800 tys. zł - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski.
W skierowanym do sądu akcie oskarżenia członkom grupy zarzucono także fałszerstwo dokumentów i zmuszanie innych osób do udziału w przemycie.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła zielonogórska delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, po tym jak w lutym ubiegłego roku na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Olszynie zatrzymano TIR-a pełnego chińskiej odzieży i innych tekstyliów.
Zebrano dowody dające podstawę do zarzucenia podejrzanym kilkunastu podobnych przemytów w 2003 i 2004 roku - dodał Rubaszewski.
Wcześniej w związku z ujawnieniem tego, a potem kolejnych przemytów skierowano akty oskarżenia przeciwko ponad 20 uczestniczącym w tym procederze celnikom i pogranicznikom oraz kierowcom dokonującym w poszczególnych przypadkach przemytniczego przewozu towarów.
Obok kary więzienia objętym aktem oskarżenia mężczyznom grożą obligatoryjne grzywny oraz przepadek zabezpieczonych towarów i pojazdów ciężarowych wykorzystanych do przemytu.