Przemyt ikon udaremnili cieszyńscy celnicy
Przemyt siedmiu ikon udaremnili
celnicy z polsko-czeskiego przejścia granicznego w Cieszynie -
Boguszowicach - ujawniła rzeczniczka Izby Celnej w
Katowicach, Elżbieta Gowin. Ikony znaleziono u 35-letniego
mieszkańca Białostocczyzny, który wraz z dwoma znajomymi jechał
fordem transitem do Włoch.
Trzy obrazy przemytnik ukrył w swoim bagażu, a resztę w kieszeniach kurtki. Mężczyzna tłumaczył później, że ikony kupił na targu w Białymstoku od Białorusinów. Do Włoch wiózł je jako prezenty dla znajomych. Pozostali dwaj podróżujący fordem powiedzieli, że nie wiedzieli o próbie przemytu.
Rzeczniczka dodała, że wartość ikon określą biegli. "Okoliczności mogą wskazywać, że te niewielkie, tzw. podróżne ikony są bardzo cenne. Pozostali mężczyźni mogli być obstawą przemytnika" - powiedziała. Sprawą zajęła się cieszyńska policja, tam też trafiły ikony.
