Przemysław Wipler: nikt nie zmusi Polaków, aby trzymali ludzi w klatkach jako niewolników
- Nikt nie zmusi Polaków jakimikolwiek uchwałami, rozporządzeniami, umowami międzynarodowymi, byśmy trzymali ludzi w klatkach w Polsce. Nie da się nigdy zmusić człowieka, by trzymał innych ludzi jako niewolników na terenie jego kraju. Rozwiązanie tego problemu musi być inne, to nie zadziała, zwłaszcza, że nikt z tych ludzi nie chce na szczęście mieszkać w Polsce - mówi w programie "Z każdej strony" Przemysław Wipler, wiceprezes partii KORWiN, odnosząc się do zobowiązania Polski do przyjęcia imigrantów. Zapowiada również, że po wyborach złoży wniosek o postawienie szefowej MSW Teresy Piotrowskiej przed Trybunałem Stanu.
- Polska nie ma żadnego problemu z uchodźcami. Żadni uchodźcy nie przyjeżdżają do Polski, ani nie chcą przyjeżdżać z tych samych powodów, dla których dwa miliony Polaków opuściło własny kraj. Ci ludzie wiedzą, że w Polsce jest źle - mówi Wipler. Uzasadnia również, że Teresa Piotrowska powinna odpowiedzieć przed Trybunałem Stanu, ponieważ "bez jakiejkolwiek walki zgodzono się, by rozpocząć mechanizm hurtowego importu nielegalnych imigrantów do Europy."
- Jestem przekonany, że po wyborach będzie większość, która takie podpisy zbierze i ci ludzie, którzy w chwili obecnej chcą utopić Polskę w tej inwazji na Europę, poniosą bardzo poważną odpowiedzialność - mówi Wipler.
Polecamy pierwszą część wywiadu: Przemysław Wipler: nikt nie zmusi Polaków, aby trzymali ludzi w klatkach jako niewolników