Przemyśl: miał krzyczeć "śmierć Ukraińcom". Został uniewinniony
Do okrzyków doszło podczas Marszu Orląt Lwowskich i Przemyskich. Adrian N. został oskarżony o kierowanie gróźb oraz nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym. Sąd uniewinnił mężczyznę.
Okrzyki padły, kiedy uczestnicy marszu przechodzili koło Domu Ukraińskiego w Przemyślu. Jeden z maszerujących krzyczał: "śmierć Ukraińcom". Zdaniem prokuratury był to Adrian N. Manifestujący skandowali też: "od kołyski aż po grób, polski Przemyśl, polski Lwów". Nagrały to kamery, a film trafił do internetu.
W sprawie okrzyków interweniował ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.
Jak poinformował serwis nowiny24.pl, w czasie procesu Adrian N. przyznał, że uczestniczył w marszu, ale zaprzeczył, żeby wznosił okrzyki. W czwartek mężczyzna został uniewinniony. Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura zapowiedziała apelację.
Za nawoływanie do nienawiści grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.