Przemycała kokainę samolotem księcia
Była dziewczyna saudyjskiego księcia i jej kolumbijski wspólnik zostali skazani przez amerykański sąd na kary 24 i 23 lat więzienia za przemyt narkotyków.
Jak dowiodła prokuratura w Miami na Florydzie, Doris Mangeri Salazar m.in. wykorzystała samolot saudyjskiego księcia by przemycić - jeszcze w maju 1999 r. - dwie tony kokainy o wartości 30 mln dol. z Kolumbii do Wenezueli, stąd do Rijadu i następnie do Paryża na pokładzie samolotu Boeing 727. Samolot należał do byłego przyjaciela Mangeri, mieszkającego w Szwajcarii członka saudyjskiego rodu panującego, księcia Najefa bin Sultana bin Fawaza al-Szaalana. Część kokainy została rozprowadzona we Włoszech i Hiszpanii - około tony francuska policja znalazła w magazynie pod Paryżem.
Mangeri, skazanej na 24 lata więzienia (jej wspólnik Ivan Lopez Vanegas dostał wyrok 23 lat), zarzucono m.in. pośrednictwo pomiędzy kartelem narkotykowym a saudyjskim księciem, paserstwo oraz posiadanie w momencie aresztowania znacznej ilości narkotyków, przeznaczonych do dystrybucji.
Także Lopez odpowiadał za pośrednictwo w handlu narkotykami.
Saudyjski książę i jego europejski wspólnik, Hiszpan Jose Maria Clemente zostali także oskarżeni - zarówno Hiszpania jak i Arabia Saudyjska nie zgodziły się jednak na ekstradycję swych obywateli do USA.