Przemoc słowna i mobbing w polskich firmach. Szokujące wyniki raportu

Co piąty pracownik w Polsce doświadcza presji pracy podczas zwolnienia lekarskiego, a ponad połowa spotyka się z przemocą słowną. Najnowszy raport o bezpieczeństwie w pracy ujawnia niepokojące dane dotyczące mobbingu i nadużyć.

 Przemoc słowna i mobbing w polskich firmach. Szokujące wyniki raportu Przemoc słowna i mobbing w polskich firmach. Szokujące wyniki raportu
Źródło zdjęć: © Pexels
Katarzyna Staszko

Co musisz wiedzieć?

  • 52 proc. pracowników w Polsce doświadczyło mobbingu, a 67 proc. nieodpowiedniego traktowania przez przełożonych.
  • 14 proc. badanych przyznało, że spotkało się z przemocą fizyczną w miejscu pracy.
  • Rząd pracuje nad zmianą definicji mobbingu, która ma uprościć przepisy i lepiej chronić pracowników.

W najnowszym raporcie "Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2025" przygotowanym przez SW Research dla Koalicji Bezpieczni w Pracy, ujawniono, że co piąty pracownik przyznał, że w jego firmie nakłania się do pracy w czasie zwolnienia chorobowego - opisuje portal wyborcza.biz. Ponad połowa respondentów doświadczyła przemocy słownej, a aż 14 proc. - fizycznej.

Wyniki te pokazują, że problem nadużyć w polskich firmach jest powszechny i dotyka zarówno pracowników, jak i osoby na stanowiskach kierowniczych.

Nagły zwrot u Trumpa. "To jest grania na ego Ukrainy"

Jakie formy przemocy i mobbingu najczęściej występują w polskich firmach?

Jak czytamy, z raportu wynika, że ponad połowa, bo aż 52 proc. polskich pracowników przynajmniej raz doświadczyła zachowań mobbingowych ze strony przełożonych. W przypadku osób na stanowiskach kierowniczych odsetek ten wynosi 50 proc. Najczęściej jednak badani wskazywali na nieodpowiednie traktowanie przez przełożonego - aż 67 proc. pracowników przyznało, że spotkało się z tym przynajmniej raz, a 45 proc. deklarowało, że sytuacje te powtarzały się wielokrotnie.

Mobbing rozumiany jest przez pracowników przede wszystkim jako uporczywe nękanie, szykanowanie, poniżanie czy przemoc słowna. Wśród wymienianych zachowań znalazły się także dokuczanie, dręczenie, gnębienie czy ośmieszanie.

- Przemoc słowna, której pracownicy doświadczają w pracy, pochodzi nie tylko od przełożonych czy współpracowników. Mamy niestety cały czas problem z doświadczaniem przemocy ze strony klientów, petentów czy pacjentów. I to też odbija się na samopoczuciu czy funkcjonowaniu w pracy - zauważa w rozmowie z portalem dr Zofia Smełka-Leszczyńska, badaczka świata pracy.

W 2025 roku odnotowano wzrost zgłaszanych nadużyć w każdej z kategorii w porównaniu do 2019 roku. Odsetek osób, które doświadczyły mobbingu, wzrósł o 7 punktów procentowych, a dyskryminacji - o 4 punkty. Przemoc fizyczna, słowna, wykluczenie i nieodpowiednie traktowanie przez przełożonych również zanotowały wzrost o 3 punkty procentowe.

Dlaczego rośnie liczba zgłoszeń o mobbingu i przemocy słownej?

Eksperci wskazują, że ważnym elementem jest upowszechnienie pracy zdalnej i hybrydowej. Dodatkowo młodsze pokolenia pracowników częściej zgłaszają nieakceptowalne zachowania.

- Upowszechnienie modelu zdalnego i hybrydowego oraz presja efektywności związana z wyzwaniami gospodarczymi zwiększyły ryzyko izolacji, konfliktów i stosowania twardych stylów zarządzania - mówi wyborczej.biz Anna Sikorska z Koalicji Bezpieczni w Pracy.

Depresja, wypalenie zawodowe, spadek zaufania

Wśród konsekwencji nadużyć w pracy najczęściej wymieniano spadek motywacji (51 proc.), spadek zaufania (41 proc.), obniżenie samooceny (40 proc.), pogorszenie zdrowia psychicznego (38 proc.) oraz poczucie wypalenia zawodowego (32 proc.).

W porównaniu do poprzedniej edycji badania, zarówno pracownicy, jak i kadra zarządzająca częściej deklarują odczuwanie stresu - w 2025 roku 46 proc. pracowników i 52 proc. przełożonych przyznało, że stres towarzyszy im niemal cały czas.

Wśród głównych przyczyn stresu wymieniano nadmiar obowiązków (34 proc.), presję czasu (31 proc.), odpowiedzialność zawodową (27 proc.), sytuacje kryzysowe (27 proc.) oraz niewystarczające wynagrodzenie (26 proc.). Kierownicy jeszcze częściej niż pracownicy wskazywali na zbyt mało czasu na wykonanie zadań i nadmiar obowiązków (po 48 proc.).

Zmiany w prawie mają poprawić bezpieczeństwo w pracy

Jak wskazuje wyborcza.biz, raport pojawił się w momencie, gdy Rada Ministrów pracuje nad projektem zmieniającym definicję mobbingu. Nowa propozycja zakłada uproszczenie przepisów. Za mobbing będzie można uznać powtarzające się zachowania, bez konieczności ich długotrwałości. Nowością jest także możliwość uznania, że mobbing może być wymierzony nie tylko przez przełożonego, ale także przez pracownika wobec pracodawcy lub między współpracownikami.

- W nowych przepisach jest bardzo potrzebny zapis o świadkach, który zakłada, że szkolenia zapobiegające mobbingowi powinny też przygotowywać otoczenie do reagowania. Ta widownia, inni pracownicy, to jest bardzo ważne grono, od którego wiele zależy, a jego zachowanie można modelować. Bo albo milczy i przywala na to, co się dzieje, albo daje temu odpór, a osobom doświadczającym mobbingu - wsparcie. Dlatego ludzie wyposażeni w wiedzę o tym, jak reagować, mogą odegrać bardzo ważną rolę - dodaje Zofia Smełka-Leszczyńska.

Z raportu wynika też, że aż 14 proc. pracowników ma problem z uzyskaniem urlopu, nawet gdy nie ma ku temu przeszkód, a 18 proc. nie czuje się na tyle swobodnie, by poprosić przełożonego o pomoc. Co czwarty pracownik nie robi przerw na odpoczynek, a 21 proc. przyznaje, że pracodawca wywiera presję na pracę podczas zwolnienia lekarskiego. Przełożeni rzadziej dostrzegają ten problem - tylko 17 proc. z nich go zauważa.

- Wymaganie lub sugerowanie pracy w trakcie choroby wynika po pierwsze z nieznajomości przepisów prawa, a po drugie z płynności i nieszczelności granic między tym, co prywatne a życiem zawodowym. Nie mamy jeszcze żadnych przepisów gwarantujących prawo do bycia offline - choć UE nad tym pracuje. Tak samo, jak nie mamy nic, co zabezpieczałoby pracowników przed organizowaniem przez firmy aktywności integracyjnych w weekendy. Praca w Polsce jest jak woda, potrafi wlewać się w każdą szczelinę życia - komentuje Zofia Smełka-Leszczyńska.

Źródło: wyborcza.biz

Wybrane dla Ciebie

Rosną napięcia na linii Węgry-Ukraina. Ostre słowa ministra
Rosną napięcia na linii Węgry-Ukraina. Ostre słowa ministra
Kierowca zasnął. Z auta został złom
Kierowca zasnął. Z auta został złom
Groźny wypadek na DK63. Śmigłowiec LPR interweniował po zderzeniu aut
Groźny wypadek na DK63. Śmigłowiec LPR interweniował po zderzeniu aut
Tajemnicze balony na Podlasiu. W środku były papierosy
Tajemnicze balony na Podlasiu. W środku były papierosy
Niedźwiedzie przejęły stację badawczą. Nietypowe obrazki z Rosji
Niedźwiedzie przejęły stację badawczą. Nietypowe obrazki z Rosji
Trump rozważa ataki na handlarzy narkotyków w Wenezueli
Trump rozważa ataki na handlarzy narkotyków w Wenezueli
Szukali go ponad 20 lat. Polak deportowany z Karaibów
Szukali go ponad 20 lat. Polak deportowany z Karaibów
USA cofną wizę prezydentowi Kolumbii. "Podburzające działania"
USA cofną wizę prezydentowi Kolumbii. "Podburzające działania"
Burza Bualoi. 11 ofiar na Filipinach, żywioł zmierza do Wietnamu
Burza Bualoi. 11 ofiar na Filipinach, żywioł zmierza do Wietnamu
Darmowe obiady w szkołach. Józefaciuk wycofał poparcie
Darmowe obiady w szkołach. Józefaciuk wycofał poparcie
Pijany ukraiński maszynista prowadził pociąg pasażerski. Został wydalony z Polski
Pijany ukraiński maszynista prowadził pociąg pasażerski. Został wydalony z Polski
Samochód z dwoma ciałami pod wodą. Wiadomo, co się wydarzyło
Samochód z dwoma ciałami pod wodą. Wiadomo, co się wydarzyło