"Przeloty CIA możliwe, o więzieniach nic mi nie wiadomo"
Szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych
Marek Biernacki powiedział, że mogły się zdarzyć przeloty
samolotów CIA nad Polską, ale nic mu nie wiadomo o domniemanych
więzieniach dla terrorystów na terytorium RP.
07.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 16:41
W ramach współpracy wywiadowczej Polska zawsze wywiązywała się lojalnie ze swoich zobowiązań. Przeloty w ramach współpracy wywiadowczej mogły być, ale nic mi nie wiadomo o tym, że byli przewożeni i więzieni w Polsce terroryści z Iraku - powiedział dziennikarzom Biernacki (PO) po tym jak Rada Europy zarzuciła m.in. Polsce, iż była punktem przerzutowym dla więźniów CIA.
Szwajcarski senator Dick Marty prowadzący śledztwo w tej sprawie z ramienia Rady Europy, oświadczył w Paryżu, że samoloty amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej, przewożące podejrzanych o terroryzm, lądowały m.in. w Polsce, Rumunii i Wielkiej Brytanii.
Wspólne działanie z CIA Marty zarzucił w sumie 14 krajom europejskim. Raport Marty'ego opierał się głównie o zapisy lotów, dostarczone przez agencję kontroli lotów Unii Europejskiej, Eurocontrol, a także świadectwa osób, które utrzymywały, iż zostały uprowadzone przez agentów amerykańskiego wywiadu.
O tajnych lotach amerykańskiego wywiadu po raz pierwszy poinformowały jesienią ubiegłego roku amerykańskie media.