Przełomowe zeznania nowego świadka ws. zabójstwa Niemcowa
Śledztwo w sprawie zabójstwa opozycyjnego rosyjskiego polityka Borysa Niemcowa może wkrótce przybrać zupełnie nowy obrót - donosi "Kommiersant". Pojawił się bowiem nowy świadek zamachu, a jego zeznania przeczą dotychczasowym ustaleniom.
Świadek to młody, 27-letni mężczyzna o imieniu Jewgienij, feralnego dnia przed północą szedł Dużym Mostem Moskworeckim, na którym doszło do zabójstwa Niemcowa. Mężczyzna nie zdawał sobie sprawy, że był świadkiem zabójstwa. Podczas przesłuchania zeznał, że widział człowieka niskiego wzrostu, który podbiegł do Niemcowa. Potem polityk przewrócił się na ziemię, więc sądząc, że jest pijany podbiegł, żeby go podnieść. Z jego przekazu wynika, że były tam też dwie kobiety, które wymieniły kilka słów z towarzyszącą Niemcowowi dziewczyną.
Dotychczasowe ustalenia organów ścigania stanęły pod znakiem zapytania. Rysopis mężczyzny widzianego przez Jewgienija nie odpowiada wyglądowi zatrzymanego Zaura Dadajewa, który jest głównym podejrzanym o dokonanie zabójstwa. Śledczy podają też inną markę samochodu, którym uciekał morderca, niż świadek.
Dotychczas w areszcie pod zarzutem udziału w zabójstwie opozycyjnego polityka Borysa Niemcowa przebywa pięciu mężczyzn.
