Przełom w sprawie zaginięcia Steve'a Fossetta
Turyści przemierzający południową Kalifornię znaleźli ubranie i osobiste drobiazgi należące prawdopodobnie do zaginionego w zeszłym roku i uznanego za zmarłego multimilionera i rekordzisty Steve'a Fossetta - poinformowała CNN.
Szef policji w miejscowości Mammoth Lakes powiedział CNN, że znaleziono bluzę sportową i inne przedmioty z nazwiskiem Fossetta.
63-letni Steve Fossett zaginął 3 września ubiegłego roku. Zniknął bez śladu po starcie swym samolotem z prywatnego lądowiska w zachodniej Nevadzie, w jednym z najbardziej niedostępnych i najrzadziej zamieszkanych regionów w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych.
Przez następne dni i tygodnie trwały bezskuteczne, choć niezwykle intensywne poszukiwania lotnika i maszyny. Kilometr po kilometrze, na ziemi i z powietrza, przeczesywano poryte kanionami i pokryte grzbietami górskimi terytorium.
Multimilioner ze skłonnością do ryzyka
Fossett zdobył fortunę jako właściciel firmy obrotu finansowego. Pasję do ekstremalnych wyczynów przekuł w serię rekordów świata m.in. balonowych, lotniczych i żeglarskich.
W 2002 roku, po wielu nieudanych próbach, dokonał pierwszego w historii samotnego przelotu balonem wokół Ziemi. W 2005 roku odbył bezprecedensowy indywidualny lot dookoła świata specjalnym samolotem o nazwie Virgin Atlantic GlobalFlyer. W ubiegłym roku Fossett wraz z drugim pilotem Einarem Enevoldsonem ustanowił na maszynie tego samego typu absolutny rekord długości nieprzerwanego lotu maszyny latającej, a także nowy rekord wysokości lotu szybowca.
Fossett pobił także wiele rekordów żeglarskich oraz dokonał wielu wyczynów z kategorii wytrzymałości i sprawności. Przepłynął Kanał La Manche, wspiął się na wiele najwyższych szczytów, m.in. Kilimandżaro w Tanzanii w Afryce i Matterhorn w szwajcarskich Alpach, wziął udział w maratonach biegaczy w Bostonie i psich zaprzęgów na Dalekiej Północy. Uczestniczył w triatlonie "Żelaznych Ludzi", a także w słynnym 24-godzinnym wyścigu samochodowym Le Mans.