To im Nawroccy przekazali mieszkanie. Potwierdzają
Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Gdyni podpisało z Nawrockimi umowę darowizny o przekazaniu kawalerki, która wcześniej należała do miasta - potwierdził w rozmowie z PAP prezes stowarzyszenia Bogdan Palmowski.
Co musisz wiedzieć?
- Karol Nawrocki przekazał kawalerkę Chrześcijańskiemu Stowarzyszeniu Dobroczynnemu w Gdyni. Akt notarialny potwierdzający darowiznę został podpisany 14 maja.
- Mieszkanie było wcześniej komunalne i nie wróci do zasobów miejskich. Zostało kupione od Jerzego Ż., który może tam mieszkać do końca życia.
- Sprawa mieszkania jest związana z wcześniejszymi publikacjami o posiadłościach Nawrockiego. Portal Onet ujawnił, że posiada on dwa mieszkania w Gdańsku.
Fundacja potwierdza
Palmowski potwierdził wcześniejsze ustalenia dziennikarzy, że w umowie została zawarta klauzula, która mówi o tym, że jeśli stan zdrowia Jerzego Ż. na to pozwoli, mężczyzna będzie mógł wrócić do mieszkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żukowska uderza w Tuska. "Zastopował wiele rzeczy przed wyborami"
- Pod umową darowizny jest mój podpis oraz podpis pani Marty Nawrockiej, która miała pełnomocnictwo od pana Karola Nawrockiego - wyjaśnił prezes fundacji.
Kawalerka Karola Nawrockiego była wcześniej mieszkaniem komunalnym, pozyskanym z zasobów miejskich. Wiadomo, że nie wróci do tych zasobów.
Kto zamieszka w kawalerce Nawrockich?
Zapowiedział, że docelowo mieszkanie będzie przeznaczone dla osób będących w trudnej sytuacji życiowej, głównie kobiet, które doznają przemocy. O przekazaniu kawalerki przez Nawrockich temu stowarzyszeniu nieoficjalnie informowała wcześniej Interia.
Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Gdyni to pozarządowa organizacja charytatywna, która od wielu lat zajmuje się pomocą osobom potrzebującym i w kryzysie bezdomności.
Afera mieszkaniowa Nawrockiego
Sprawa mieszkania kandydata na prezydenta popieranego przez PiS to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, że wbrew wcześniejszej deklaracji Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiada w Gdańsku również kawalerkę.
Pracownica opieki społecznej, która opiekowała się Jerzym Ż. od wiosny 2022 r. do wiosny 2023 r. powiedziała Onetowi m.in., że "pan Jerzy żył w nędzy" i "praktycznie nic nie miał", że próbowała się dowiedzieć od Nawrockiego, dlaczego nie pomaga emerytowi, skoro przejął jego mieszkanie i wysłała w tej sprawie do niego list.
Zdaniem Nawrockiego nabycie przez niego kawalerki w Gdańsku "dokonało się w pełni zgodnie z prawem". W ubiegłym tygodniu mówił, że kwestia pomocy udzielanej przez niego Jerzemu Ż. i nabycie mieszkania to oddzielne sprawy i że w kwestii mieszkania nie ma sobie nic do zarzucenia.
Źródło: PAP, WP Wiadomości