Przedszkolak dla WP: prezydent to nudna praca
Co by było, gdybyś... został prezydentem! Właśnie takie pytanie zadawać będziemy co tydzień innej osobie - dużej lub małej, znanej lub nieznanej, poważnej i dowcipnisiowi. Sprawdzimy, co działoby się w naszym kraju, gdyby jego głową został ktoś zupełnie nie brany pod uwagę. Dziś o swojej alter-prezydenturze, specjalnie dla WP, opowiada 5-letnia Emilka.
30.06.2005 | aktual.: 30.06.2005 08:18
Kto to jest prezydent?
Emilka: To taki pan, co rządzi krajem.
Musi być pan?
Emilka:Nie, nie musi.
A ty chciałabyś być prezydentem?
Emilka: Nie.
Czemu?
Emilka:Za dużo obowiązków.
Jakie ma obowiązki prezydent?
Emilka:Przekładanie papierów.
To łatwa praca – siedzieć i przekładać papiery...
Emilka:Ale nudna!
A gdybyś już była prezydentem, co byś chciała zmienić?
Emilka:Ludzie wymienialiby się rzeczami. Czego mają za dużo, a inni potrzebują, na rzeczy, których oni potrzebują.
I co jeszcze?
Emilka:Dawałabym za darmo słodycze i szczotki, pasty i kubki – żeby można było myć zęby.
Dzieci nie lubią myć zębów.
Emilka:Ja lubię.
A szyję?
Emilka:Szyję też myję.
Jak byłabyś prezydentem to mogłabyś zapraszać do swojego pałacu na Krakowskim Przedmieściu gości. Kogo najbardziej chciałabyś zaprosić?
Emilka:(po dłuuuuższej chwili) Rodzinę.
A koleżanki?
Emilka:Koleżanki też.
To byłyby duże bale, czy małe przyjęcia?
Emilka:Duże bale.
Z głośną muzyką?
Emilka:Nie, cichą.
A do jakiego kraju chciałabyś jako prezydent pojechać?
Emilka:(po chwili) Do Francji.
A czemu akurat do Francji?
Emilka:Żeby zobaczyć miasto.
A byłaś już we Francji?
Emilka:Nie.
A gdzie byłaś?
Emilka:W Afryce.
I co tam fajnego widziałaś.
Emilka:Hotel był blisko morza. I spałam na łóżku piętrowym, ale na dole i spadłam. I były takie małe górki, że się wspinałam.
A gdybyś pojechała do Stanów Zjednoczonych i mogła porozmawiać z ich prezydentem, to co byś mu powiedziała?
Emilka:Żeby mi pokazał miasto.
Lubisz miasta, prawda?
Emilka:Tak.
A dlaczego?
Emilka:Bo są rzeźby. U nas stoi Syrenka nad Wisłą... A tam... nie wiem.
A naszego prezydenta o co byś poprosiła?
Emilka:Żeby mi pokazał pałac, eleganckie pokoje, sale balowe...