Przedstawiciel Al-Kaidy grozi świętą wojną
Jeden z głównych liderów Al-Kaidy, Ajman al-Zawahiri, w internetowym posłaniu zagroził krajom Maghrebu - islamskim państwom północno-zachodniej Afryki - rozpętaniem świętej wojny i atakowaniem w tych krajach także instytucji Stanów Zjednoczonych, Francji oraz Hiszpanii.
Zawahiri oświadczył, iż przywódca Libii Muammar Kadafi jest "zdrajcą" i "wrogiem islamu". Poinformował, że do Al-Kaidy przyłączyła się libijska grupa mudżahedinów. Wymienił utworzoną w latach 90. w Afganistanie Grupę Libijskich Islamskich Bojowników (GICL), uważaną za skrajnie radykalną.
Trwające aż 28 minut posłanie Zawahiriego zostało umieszczone na islamskiej stronie internetowej. Nagranie zawierało też apel libijskiego dowódcy Al-Kaidy w Afganistanie Laitha al-Libiego, który oskarżył Kadafiego o przyłączenie się do "amerykańskiej krucjaty przeciwko islamowi".
USA wznowiły stosunki dyplomatyczne z Libią w ubiegłym roku; usunęły też ten kraj z amerykańskiej listy państw popierających terroryzm.
Na opublikowanej taśmie Zawahiri apelował także do innych grup "mudżahedinów Afryki Północnej", by przyłączyli się do świętej wojny i obalili liderów Libii, Tunezji, Algierii i Maroka. Pokonamy naszych wrogów i usuniemy z naszej ziemi ich niewolników" - powiedział lider Al-Kaidy w internetowym nagraniu.
Egipcjanin Ajman al-Zawahiri, człowiek numer 2 w dowództwie międzynarodowej sieci terrorystycznej Al-Kaidy, w podobnych nagraniach z końca września i wcześniej z początku lipca wzywał do zjednoczenia wysiłków muzułmanów w świętej wojnie i do obalenia "skorumpowanych" rządów państw muzułmańskich. Głosił też, że Stany Zjednoczone poniosły porażkę zarówno w Iraku, jak i w Afganistanie oraz na innych frontach.