"Przedmiotem postępowania nie jest ustalenie ojcostwa, tylko molestowanie"
Karnista profesor Piotr Kruszyński zgodził się z pełnomocnikiem prawnym Anety Krawczyk, że przedmiotem postępowania prokuratorskiego nie jest ustalenie ojcostwa, ale kwestia molestowania seksualnego Anety Krawczyk przez prominentnych posłów Samoobrony.
Według testów DNA, którym poddał się wczoraj poseł Łyżwiński nie jest on ojcem dziecka Anety Krawczyk.
Komentując w Programie Pierwszym Polskiego Radia wyniki badań profesor Kruszyński przyznał, że w ich świetle Aneta Krawczyk staje się osobą mniej wiarygodną. Karnista podkreślił, że sprawy o molestowanie seksualne sa bardzo trudne do wyświetlenia. Z reguły jest tak, że mamy słowo przeciwko słowu, czyli jest to kwestia wiarygodności - powiedział.
Profesor Kruszyński jest zdania, że najprawdopodobniej rozstrzygające w sprawie będą zeznania świadków.
Odpowiadając na pytanie, czy Aneta Krawczyk może wystąpić o zbadanie czy ojcem jej dziecka jest Andrzej Lepper profesor powiedział, że decyzja w tej sprawie należy do prokuratury. Wyjaśnił, że jeżeli treść zeznań złożonych w prokutarurze da podstawy do wystąpienia z takim wnioskiem, to prokuratura z tym wnioskiem wystąpi. Jeżeli pani Aneta wskazała w prokuraturze tylko dwóch potencjalnych ojców jej dziecka, to byłoby to zasadne, jeżeli zaś ten łańcuszek miałby się mnożyć to nie miałoby to sensu - powiedział profesor Kruszyński .