Trwa ładowanie...
d3nd0xk
13-07-2004 17:25

Przedłużony areszt wobec byłego ministra spraw wewnętrznych

Gdański sąd przedłużył o trzy miesiące tymczasowy areszt wobec byłego ministra spraw wewnętrznych Henryka M. Zarzucono mu nadużycia finansowe w gdańskim klubie sportowym GKS Wybrzeże w okresie, gdy był jego prezesem.

d3nd0xk
d3nd0xk

Sąd zdecydował we wtorek o przedłużeniu aresztu o trzy miesiące. Sprawę prowadzi nadal bydgoska prokuratura, ale ponieważ areszt był już wcześniej przedłużany, kolejną decyzję w tej sprawie musiał podjąć sąd w Gdańsku - poinformował rzecznik bydgoskiej prokuratury okręgowej prok. Jan Bednarek.

Henryka M., byłego ministra spraw wewnętrznych w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego, zatrzymano pod koniec kwietnia w bydgoskiej prokuraturze, dokąd sam się zgłosił, wiedząc, że poszukuje go policja.

Były minister jest podejrzany o zdefraudowanie ponad 2 mln złotych z sum uzyskanych od sponsora klubu. Doszło do tego w okresie, gdy Henryk M. pełnił funkcję prezesa GKS Wybrzeże. Według dotychczasowych ustaleń prokuratury, podpisał on umowę z prywatną firmą CRF reprezentowaną przez Tomasza K., która miała się zająć usprawnieniem finansów klubu i negocjacjami z żużlowcami.

Zdaniem prokuratury, umowa była fikcyjna. Jej jedynym efektem było wyprowadzenie 2 mln zł z pieniędzy uzyskanych przez klub od sponsora na konto prywatnej firmy.

d3nd0xk

W tej samej sprawie jesienią ubiegłego roku przedstawiono zarzuty i aresztowano Tomasza K. z firmy CRF. W połowie maja zarzucono także niedociągnięcia i nadużycia trzem byłym księgowym klubu sportowego.

Urząd ministra spraw wewnętrznych Henryk M. piastował w 1991 roku. Później był m.in. cywilnym zastępcą komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku, a od 1998 do 2002 r. - prezesem związanego z policją klubu GKS Wybrzeże.

Dla dobra postępowania dochodzenie zostało przekazane z gdańskiej prokuratury do prokuratury w Bydgoszczy, m.in. dlatego, że na strzelnicy klubu GKS treningi odbywają gdańscy policjanci. Zadecydowała o tym Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.

Sprawa nadużyć w klubie nie jest pierwszym konfliktem z prawem Henryka M. - sześć lat temu usiłował on zniszczyć policyjny protokół z zatrzymania jego znajomego, którego przyłapano na jeździe po pijanemu. W przypadku skazania za czyny zarzucane mu w sprawie nadużyć finansowych w GKS Wybrzeże grozi mu kara do 10 lat więzienia.

d3nd0xk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nd0xk
Więcej tematów