Przeddzień rocznicy ogłoszenia stanu wojennego
Rozpoczęły się obchody rocznicy ogłoszenia stanu wojennego. w Lublinie przed siedzibą Sojuszu Lewicy Demokratycznej odbyła się pikieta a w Jastrzębiu odsłonięto płytę pamiątkową. W Olsztynie otwarto wystawę poświęconą "Słudze Bożemu księdzu Jerzemu Popiełuszce".
Stan wojenny to tragiczny rozdział w historii Polski. Brat zabijał brata. Komunistyczna partia, której spadkobiercami są obecne partie lewicy, ogłosiła stan wojenny, aby zachować swoje przywileje. Musimy to przypominać, bo naród bez historii przestaje być narodem - powiedział jeden z organizatorów pikiety, Marian Kowalski ze stowarzyszenia Związek Obywatelski.
Przed siedzibą SLD zgromadziło się około 30 osób, członków organizacji prawicowych, stowarzyszeń narodowych, m.in. Młodzieży Wszechpolskiej, Ligi Republikańskiej, a także NSZZ "Solidarność".
Na bramie wjazdowej do siedziby SLD organizatorzy pikiety przyczepili kartki, na których wypisane były nazwiska kilkudziesięciu osób - ofiar stanu wojennego - zastrzelonych bądź pobitych na śmierć przez służby komunistycznego reżimu. Przed bramą zapalono znicze. Uczestnicy pikiety minutą ciszy uczcili ofiary stanu wojennego.
Na prętach bramy jako "symbol tego, co powinno spotkać lewicę", zaczepiono kajdanki. Musimy przypominać, co zrobiły formacje lewicy. W Polsce ci, którzy są odpowiedzialni za ofiary komunizmu, istnieją dalej w życiu politycznym. Do dzisiejszego dnia nikt nie został skazany za ofiary stanu wojennego -powiedział Jacek Tomasiak z Awangardy Narodowej.
Tablicę upamiętniającą Jastrzębie Zdrój (Śląskie) jako miejsce walki o wolną Polskę odsłonięto w tym mieście. Jastrzębie było w latach 80. jednym z głównych ośrodków "Solidarności" i miejsc oporu wobec ówczesnej władzy na Śląsku, tu podpisano słynne porozumienia jastrzębskie.
Tablicę ufundowała śląsko-dąbrowska "Solidarność" oraz Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym. Uroczystości poprzedziła msza św. w intencji Ojczyzny i za ofiary stanu wojennego, którą odprawiono w kościele pw. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła. Ówczesny proboszcz tej parafii ks. Bernard Czernecki w latach 80. aktywnie wspierał jastrzębską "Solidarność" oraz protesty tamtejszych górników.
__Historia Jastrzębia to historia ostatnich 25 lat Polski. Tak jak w całym kraju, tak i tutaj w 1980 roku rozpoczął się pochód do wolności, którego pierwszym krokiem był strajk w kopalni "Manifest Lipcowy" i podpisanie porozumień jastrzębskich. To tutaj w grudniu 1981 roku śląscy górnicy, tak jak nasz cały naród, za wolność płacili własną krwią" - powiedział podczas uroczystości wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej "S" Damian Majcherek.
Tablica została wmurowana na cokole stojącego obok kościoła pomnika, upamiętniającego narodową modlitwę o wolną i niepodległą ojczyznę. Znalazł się na niej cytat z Józefa Piłsudskiego: "Ufność we własne siły tworzy wielkie narody i mocarstwa" oraz napis: "Bohaterskim górnikom represjonowanym przez komunistyczne władze PRL oraz mieszkańcom Jastrzębia w hołdzie i podzięce za patriotyczną postawę w okresie stanu wojennego".
W Olsztynie otwarto wystawę poświęconą "Słudze Bożemu księdzu Jerzemu Popiełuszce". Wystawę przygotował Instytut Pamięci Narodowej w Białymstoku.
Jak napisała w programie wystawy Ewa Rogalewska, ekspozycja przygotowana w 20. rocznicę męczeńskiej śmierci kapłana wywodzącego się z Białostocczyzny jest próbą nowego spojrzenia na osobę księdza Jerzego. W powszechnej świadomości jest on jednym z bohaterów w panteonie postaci Kościoła i Solidarności, ofiarą reżimu komunistycznego PRL-u.
Obok prywatnych zdjęć ze zbiorów rodziny Popiełuszków i przyjaciół kapłana, zdjęć z działalności duszpasterskiej z lat 1980-84 zgromadzonych w Archiwum Sługi Bożego księdza Popiełuszki przy parafii św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie, przedstawiono wiele dokumentów z zasobów archiwalnych IPN