Przed tornadem ukrył się pod ołtarzem - "Jezus mnie ocalił"

10 osób zginęło w wyniku tornada które przetoczyło się przez stan Missisipi. Kilkadziesiąt odniosło obrażenia, a kilkaset straciło dach nad głową. Mężczyzna malujący kościół, gdy budynek zaczął drżeć, postanowił schronić się pod ołtarzem. Gdy tylko do niego dotarł, wiatr porwał cały budynek w powietrze. Ocalony twierdzi, że czuł, że to Jezus objął go w tamtej chwili swoją opieką. Gdy wiatr się uspokoił, tylko on i ołtarz byli na swoim miejscu.