Przeciwnicy aborcji gonią "Langenorta"
10 działaczy Młodzieży Wszechpolskiej wypłynęło z Władysławowa wynajętym statkiem za holenderską pływającą kliniką aborcyjną "Langenort".
Działacze Młodzieży Wszechpolskiej skandowali hasła antyaborcyjne. "Obserwowaliśmy holenderską jednostkę, czy wpływa na wody międzynarodowe" - powiedział z pokładu statku Cyprian Gutkowski z Młodzieży Wszechpolskiej.
Po godzinie statek z przeciwnikami aborcji na pokładzie wraca do portu we Władysławowie. "Nie stać nas na dłuższe wynajęcie jednostki" - wyjaśnił działacz MW.
Gutkowski nie wykluczył, że za kilka godzin członkowie jego grupy ponownie wynajmą statek, aby zablokować powtórne przybicie "Langenortu" do portu we Władysławowie.
Na holenderskim statku-klinice abrocyjnej "Langenort", który w czwartek około godz. 15 wypłynął z portu we Władysławowie w rejs poza polskie wody terytorialne, znajduje się 11 pasażerek. Informacje PAP na ten temat potwierdził rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej Grzegorz Goryński. Ma to być sześciogodzinny rejs szkoleniowo-edukacyjny.
Załoga statku "Langenort" wpłaciła w czwartek depozyt na rzecz 12 tys. zł kary, jaką nałożył na jednostkę kapitan portu we Władysławowie za wpłynięcie do portu bez jego zgody. Oznacza to, że statek może swobodnie wypływać z portu.