Trwa ładowanie...
d2png2q
17-08-2006 01:20

Przebywająca w Polsce młodzież z Libanu i Izraela nie spotka się

Na prośbę Massouda Maaloufa, ambasadora
Libanu w Polsce, nie dojdzie do planowanego w Łodzi spotkania
młodych Izraelczyków i Libańczyków - zapowiada "Dziennik Łódzki".

d2png2q
d2png2q

Pierwsza z grup jest już w regionie i zostanie do wtorku, druga przyleci prawdopodobnie w weekend. W rozmowie z urzędnikami łódzkiego magistratu, którzy zaprosili młodzież z Bliskiego Wschodu, libański ambasador podkreślił panujące między dwoma narodami napięcie i stwierdził, że spotkanie byłoby "dodatkowym stresem dla dzieci".

Według Jarosława Nowaka, dyrektora biura promocji Urzędu Miasta Łodzi, Żydzi (w wieku 12 - 16 lat) nie mieli nic przeciwko poznaniu Libańczyków. 14-osobowa grupa z Izraela do środy wypoczywała w Załęczu Wielkim pod Wieluniem, gdzie uczestniczyła w spływach kajakowych, wycieczkach rowerowych i biegach na orientację.

Jesteśmy wdzięczni za gościnę, spotykamy się w waszym kraju ze zrozumieniem- powiedział gazecie 14-letni Gil. - Wszyscy martwimy się o bliskich, którzy pozostali w Nahariji. Izraelczycy teraz zwiedzają Wrocław, a od piątku do wtorku znów będą przebywać w Łodzi.

Podobny program, choć w innych dniach, przygotowano dla 15 libańskich nastolatków, wybranych w ich kraju przez polską misję salezjańską. Grupa przyleci po wznowieniu regularnych połączeń lotniczych z Bejrutem, co ma nastąpić do końca tygodnia. Koszty biletów i połowę opłat za pobyt ma pokryć MSZ, a resztę UMŁ i sponsorzy (jeden z łódzkich inwestorów przeznaczył na ten cel 10 tys. dolarów). (PAP)

d2png2q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2png2q
Więcej tematów