Przebiegał przez ulicę - został aresztowany
Francuscy policjanci zatrzymali Polaka poszukiwanego od dziewięciu lat, m.in. za oszustwa. 39-latek wpadł, bo przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.
07.04.2010 | aktual.: 07.04.2010 13:49
Jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, Andrzeja D. szukali policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą południowopraskiej komendy.
- Wydano za nim europejski nakaz aresztowania. Miał na swoim koncie m.in. wyłudzenie sprzętu komputerowego, gotówki w kwocie ponad 400 tys. zł, przywłaszczenie mienia, w tym chryslera o wartości 101 tys. zł, fałszowanie dokumentów i nieodprowadzanie składek ubezpieczeniowych. Straty wyrządzone przez niego mogły wynieść co najmniej 2,5 mln zł - powiedziała.
Mężczyzna przewijał się w kilku sprawach prowadzonych przez funkcjonariuszy, kiedy jednak zgromadzili materiały świadczące o jego winie, zniknął.
- Policjanci ustalili, że wyjechał za granicę. Wydano za nim europejski nakaz aresztowania. Tuż przed świętami wielkanocnymi wpadł w ręce funkcjonariuszy francuskich. Został wylegitymowany, gdy przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu - powiedziała Kędzierzawska.