Polska"Prywatyzacja szpitali może przynieść wiele korzyści"

"Prywatyzacja szpitali może przynieść wiele korzyści"

Prywatyzacja szpitali może przynieść wiele korzyści, przekonujemy do niej od lat - powiedział przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Andrzej Włodarczyk, komentując zapowiedzi premiera dotyczące reformy systemu ochrony zdrowia.

23.11.2007 | aktual.: 23.11.2007 15:22

Donald Tusk w swoim expose mówił, że jego rząd planuje przekształcenie NFZ w konkurujące ze sobą instytucje, a pacjent sam będzie decydował, gdzie chce się ubezpieczyć. Zapowiedział również decentralizację systemu zarządzania szpitalami i przekształcenie placówek należących obecnie do samorządów w spółki prawa handlowego. Premier podkreślił również konieczność podniesienia płac lekarzy i pielęgniarek.

Prywatyzacja wcale nie oznacza, że pacjent musi wyciągnąć pieniądze z kieszeni. Prywatyzacja oznacza odpowiedzialność zarządzającego, fachową radę nadzorczą, możliwość ogłoszenia upadłości nierentownej placówki lub znacznie łatwiejszego jej przekształcenia - przekonywał Włodarczyk.

Pozytywnie ocenił również zapowiedź podziału NFZ. Przekształcenie NFZ, monopolisty, w kilka konkurujących ze sobą płatników, powinno być korzystne dla polskiego rynku ochrony zdrowia, pod warunkiem, że jednocześnie przeprowadzi się kilka innych reform: zlikwiduje się mechanizmy, które powodują przerzucanie kosztów z jednego płatnika na drugiego, ograniczy liczbę hospitalizacji, trzeba też wprowadzić system informatyczny w służbie zdrowia - zaznaczył przewodniczący OIL.

Zgadzam się z premierem, że trzeba znaleźć pieniądze na wynagrodzenia, bo luka pokoleniowa w zawodach medycznych będzie się powiększać; ludzie będą uciekali, jeśli nie będą mieli perspektyw. Dziś mamy dramatyczną sytuację jeśli chodzi o lekarzy, za kilka lat będzie tak z pielęgniarkami - ostrzegł Włodarczyk.

Przypomniał, że 1 stycznia wchodzi w życie znowelizowana ustawa o zakładach opieki zdrowotnej. Ustawa zmienia czas pracy, w taki sposób, że, wg danych samorządu, potwierdzonych przez dyrektorów placówek, nie da się "spiąć" tego systemu i zabezpieczyć pacjentów na dyżurach - powiedział Włodarczyk. Jego zdaniem, ustawę trzeba szybko znowelizować i wprowadzić rozwiązania, które byłyby zgodne z prawem unijnym, ale dawałby większą elastyczność i lekarzom i menedżerom.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)