Prywatny odrzutowiec rozbił się w Aspen
Prywatny odrzutowiec rozbił się podczas lądowania na lotnisku w Aspen, w ekskluzywnym ośrodku narciarskim w amerykańskim stanie Kolorado. W wypadku zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne - poinformowały lokalne władze.
Jak powiedział przedstawiciel biura szeryfa w hrabstwie Pitkin, Thomas Wright, stan jednej z rannych osób jest ciężki. Przyczyny wypadku nie są znane. Maszyna Bombardier Challenger 600 leciała z Tucson, w stanie Arizona, do Aspen, które oddalone jest o ok. 160 km na południowy zachód od Denver.
"Straszna katastrofa samolotu na lotnisku w Aspen. Samolot stanął w płomieniach podczas lądowania. Myślę, że był to prywatny samolot" - napisał na Twitterze amerykański komik Kevin Nealon, który był świadkiem katastrofy. Jak dodał, "wóz strażacki i pogotowie ratunkowe były na miejscu w ciągu kilku minut".
Z kolei LeAnn Rimes Cibrian, piosenkarka country napisała: "Tak smutno! Straszna katastrofa samolotu. Widziałam, to co się stało na lotnisku w Aspen".
Aspen to znany amerykański kurort - miejsce pobytu postaci znanych z pierwszych stron gazet.
Źródło: IAR, Reuters