Prymas Glemp: akcja medialna przeciwko Kościołowi
Prymas Polski uważa, że jest prowadzona zorganizowana akcja medialna przeciwko Kościołowi. W ten sposób kardynał Glemp skomentował sprawę arcybiskupa Stanisława Wielgusa i doniesienia "Dziennika", że w okresie wyboru następcy prymasa Wyszyńskiego 12 biskupów współpracowało ze służbami specjalnymi PRL.
Kardynał Józef Glemp powiedział, że o zorganizowanej nagonce przeciwko Kościołowi świadczy m.in. to, że ujawniane ostatnio teczki współpracowników dotyczą jedynie duchownych. Prymas nie zdefiniował, kim są "siły" organizujące tę nagonkę.
Zdaniem prymasa hierarchia kościelna w Polsce i nuncjatura nie popełniły w sprawie arcybiskupa Wielgusa błędu. Kardynał Glemp powiedział też, że broni arcybiskupa Wielgusa jako człowieka pokrzywdzonego. Tłumaczył, że arcybiskup nie miał prawa do obrony, a został społecznie skazany. W opinii księdza kardynała arcybiskup Wielgus powinien wystąpić na drogę sądową w procesie o zniesławienie. Prymas dodał, że jeśli duchowny sam tego nie zrobi, zajmą się tym inni.
Prymas dodał, że papież, przyjmując dymisję arcybiskupa Wielgusa, kierował się wyłącznie prośbą duchownego. Komentując zaangażowanie władz państwowych w odwołanie metropolity warszawskiego powiedział, że mają one prawo interesować się takimi sprawami.
Kardynal Glemp zaznaczył, że jego niedzielna homilia w archikatedrze warszawskiej nie podważała decyzji papieża w sprawie arcybiskupa Wielgusa. Zdaniem prymasa wierni zgromadzeni w archikatedrze zademonstrowali wielką jedność, a świeccy katolicy, przeciwni nominacji poddali się fali medialnego nacisku.
Prymas Polski zapewnił, że Kościół chce lustracji, ale musi być ona "prawdziwa". Chodzi o to, by społeczeństwo mogło się odrodzić - dodał.
Przyznając, że wśród duchowieństwa są ludzie, którzy poddali się komunistycznemu reżimowi, prymas podkreślił, że nie można zapominać o odwadze większości księży. Czas na pokazanie, ile było bohaterstwa i obrony substancji narodu własnie przez duchowieństwo - powiedział ksiądz prymas.