Trwa ładowanie...
d13014h
13-10-2006 00:05

Prowokacja sposobem na kampanię wyborczą

Ktoś uprzedził prezydenta Grudziądza, że
polityczni rywale szykują przeciw niemu prowokację. Już nazajutrz
zaoferowano mu łapówkę - pisze "Gazeta Pomorska".

d13014h
d13014h

E-mail przyszedł do prezydenta Andrzeja Wiśniewskiego w ubiegły czwartek. Życzliwy ostrzegał go przed znanym grudziądzkim biznesmenem, który wręcz nienawidzi prezydenta za wielokrotne odmowy umorzenia lub zwolnienia od podatków. Związał się więc z politycznym rywalem Wiśniewskiego, oferując mu pomoc w kampanii. Miano przygotowywać m.in. ulotki ze zdjęciem zrobionym Wiśniewskiemu, gdy w sylwestra pił szampana.

Wiadomość wyglądała dość fantastycznie, ale nadawca podał swoje personalia.

W piątek z samego rana zadzwonił do Wiśniewskiego jeden z jego przyjaciół. Zapytał, czy nie może przyjąć dyrektora pewnej firmy, który chce porozmawiać o wyborach. O godz. 9.30 wraz z dyrektorem wkroczył do gabinetu prezydenta. Gość oznajmił, że ma ciekawą ofertę. Od swego przyjaciela, tu padło nazwisko znanego biznesmena, właściciela wielu grudziądzkich nieruchomości. To właśnie o nim pisał Internauta w czwartkowym e-mailu.

Biznesmen proponował Wiśniewskiemu konkretną pomoc w kampanii. Na ulicy Wybickiego miał stanąć ogromny telebim, w całym regionie jest na razie tylko jedno tej klasy urządzenie. Do tego dwa wielkie billboardy plus dwa piętrowe autobusy do ulicznej kampanii. Wszystko to można wycenić na ok. 100 tysięcy złotych. W zamian sponsor powinien być zwolniony z płacenia podatków od nieruchomości.

d13014h

Wiśniewski w pierwszej chwili miał ochotę rozszarpać... przyjaciela, który podrzucił mu kukułcze jajo. Ale zorientował się, że ten jest bardziej zszokowany niż on. Postanowił więc kontynuować grę. Umówili się, iż w poniedziałek przyjdzie do niego sam biznesmen. Po wyjściu dyrektora prezydent długo naradzał się z przyjacielem. W końcu postanowił zadzwonić do szefa grudziądzkiej policji. Ok. godz. 13.00 pojawił się u prezydenta komendant Stanisław Hryciuk. Wiśniewski opowiedział mu co się stało, potem napisał doniesienie karne i wręczył je policjantowi. (PAP)

d13014h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13014h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj