Protesty przed siedzibą radiowej "Trójki". Dziennikarze i słuchacze stacji przeciw zwolnieniom pracowników
• Pod siedzibą radiowej "Trójki" na ul. Myśliwieckiej zorganizowano protesty przeciw kolejnym zwolnieniom w stacji
• Ofiarami nowej polityki jest między innymi Damian Kwiek, współorganizator akcji #kogoniesłychać
• Kierownictwo stacji, które zwolniło już kilkanaście osób, zwyczajowo nie podaje przyczyn swoich decyzji
Pod siedzibą radiowej "Trójki" doszło do protestów dziennikarzy i słuchaczy stacji. To reakcja na kolejne zwolnienia w stacji. Z pracy usunięto między innymi Damiana Kwieka, który rozpoczął akcję #kogoniesłychać. Upomniał się w niej o kolegów, którzy stracili pracę.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Akcja zdobyła sporą popularność w mediach społecznościowych. Dołączali do niej internauci, udostępniając zdjęcia, na których zasłaniają usta dłonią. W ostatnim czasie pracownicy "Trójki" w liście oskarżyli władze radia o stwarzanie "poczucia zagrożenia".
Władze stacji w żadnym z przypadków, a zwolniono już kilkunastu pracowników, nie podawało przyczyn swoich decyzji. Nieoficjalnie mówi się o ich politycznym charakterze i związku ze zmianą kierownictwa po przejęciu władzy w kraju przez Prawo i Sprawiedliwość.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pikieta została zorganizowana pod hasłem "Trójko trwaj!". Słuchaczom zależy, by wesprzeć również tych dziennikarzy, którzy pomimo zmian i niesprzyjającej atmosfery pozostali w stacji i wykonują swoją pracę tak, jak przez zmianami.