ŚwiatProtestujący hiszpańscy górnicy zamknęli się w szybie

Protestujący hiszpańscy górnicy zamknęli się w szybie

Sześciu hiszpańskich górników w proteście
przeciwko rządowym planom zmian w przemyśle węglowym zamknęło się
w szybie kopalni w Torre del Bierzo w prowincji Leon. Twierdzą, że
pozostaną tam aż do rozwiązania konfliktu.

Protestujący hiszpańscy górnicy zamknęli się w szybie
Źródło zdjęć: © AFP

Rzecznik związków zawodowych powiedział agencji EFE, że wśród protestujących w kopalni na głębokości 300 metrów jest członek komunistycznego związku zawodowego Comisiones Obreras (CCOO) i pięciu górników przodkowych. Na powierzchni przy wejściu do szybu wspiera ich stu górników, a kolejnych stu maszeruje do pobliskiej kopalni, aby wzywać do przerwania wydobycia rudy.

W sobotę już trzeci dzień z rzędu inni protestujący blokowali główne drogi Asturii. Górnicy w rejonie Asturii i Kastylii-Leonu kontynuują strajk, mimo że minister przemysłu, turystyki i handlu Jose Montilla wezwał w piątek związki zawodowe do podjęcia w poniedziałek rozmów.

Związek zawodowy UGT, związany z Partią Socjalistyczną, i CCOO domagają się od rządu, aby pieniądze szły do rejonów, w których rzeczywiście wydobywa się węgiel, a nie w do tych, w których jest on przerabiany, co m.in. proponuje administracja. Domagają się także zachowania dotychczasowych przepisów emerytalnych, które pozwalają wielu górnikom na przejście na emeryturę w wieku 40, a nie 45 lat, jak chce tego rząd.

Kiedy nie udało się wypracować kompromisu w sprawie tzw. planu węglowego na lata 2006-2012, w czwartek górnicy rozpoczęli (zawieszony potem) 48-godzinny strajk. Uczestniczyło w nim ok. 9 tys. górników i 1600 osób personelu pomocniczego w Asturii, Kastylii-Leonie, Aragonii i Kantabrii.

Górnicy domagają się także przekwalifikowania 2100 górników, zamiast - jak proponuje rząd - 1600, i gwarancji na wydobycie 10,5 mln ton węgla zamiast proponowanych 9,2 mln ton. Związki zapowiedziały kontynuację strajku w najbliższy wtorek i środę oraz 15, 16 i 17 listopada.

W ostatnich tygodniach strajkowali kierowcy ciężarówek oraz rybacy, którzy żądali ulg z powodu wysokich cen oleju napędowego. W obu przypadkach socjalistyczny rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero zdecydował się na ustępstwa, obniżając podatki lub podwyższając dotacje.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)