Protest w więzieniu w Bułgarii
Około 170 więźniów-cudzoziemców z głównego
więzienia w Sofii rozpoczęło protest - poinformowało
bułgarskie radio publiczne. Według dyrektora placówki Miletiego
Oreszarskiego, osadzeni domagają się przedterminowego zwolnienia.
07.09.2006 | aktual.: 07.09.2006 16:18
Więźniowie odmawiają jedzenia i nie chcą pracować. Zdaniem dyrektora, naprawdę jednak głoduje tylko siedmiu więźniów; pozostali otrzymują paczki z żywnością.
Protestują głównie więźniowie tureccy i serbscy, odsiadujący wyroki za przemyt narkotyków. Trzydziestu z nich wysłało przed kilkoma dniami skargę do prokuratora generalnego, domagając się traktowania na równi z Bułgarami i przedterminowego zwolnienia; penitencjariusze skarżyli się również na zbyt wysokie wyroki i grzywny.
Oreszarski wyjaśnił, że podanie o wcześniejsze zwolnienie można składać po upłynięciu połowy wyroku przy dobrym sprawowaniu i zapłaceniu grzywny.
W 2000 roku w Bułgarii znowelizowano kodeks karny i drastycznie podniesiono kary za przemyt narkotyków - do 30 lat więzienia i 500 tys. lewów (250 tys. euro) grzywny.
Ewgenia Manołowa